wtorek, 27 lutego 2018

Zakończenie.



W historii ludzkości istniało wiele reżimów totalitarnych, w których władza zaszczuwała ludzi i przeróżnymi metodami niszczyła ich opór. Jednak w żadnym z tych reżimów stosując systematyczną i ciągłą przemoc nie mówiła, że działa dla dobra ludzi: ich opieki i ochrony, a ludzie się zupełnie bezwolnie i bezgranicznie tej „opiece” poddali. Siła patologii totalitaryzmu wychowawczego polega na tym, że zło jest nazywane dobrem. Objawiającą się w tylu najprzeróżniejszych formach przemoc wobec dziecka lub nastolatka psychopaci własnej wielkości uważają za przejaw troski wobec niego. Dzięki tej chorej argumentacji udało się im młodego człowieka tak permanentnie zniewolić. Średniointeligentna grupa społeczna, samodzielnie kierująca swoim życiem przez wieki została całkowicie pozbawiona wolności, świadomości, godności osobistej i podporządkowana władzy swoich rodziców, a pośrednio także państwa i społeczeństwa. A najtragiczniejsze, że wszystko się nadal dzieje: wszędzie na całym świecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz