sobota, 30 czerwca 2018

Rozdział 2: Sposoby realizacji przez dorosłych poczucia wyższości nad małoletnimi


Dorośli swoje poczucie wyższości nad niepełnoletnimi realizują pozbawiając ich wolności i godności. Rozdział opisuje formy, w jakich Psychopaci Własnej Wielkości dokonują niszczenia tych dwóch najcenniejszych wartości, świadczących o człowieczeństwie. 






piątek, 29 czerwca 2018

Podział sposobów realizacji przez dorosłych poczucia wyższości nad dziećmi:



I bezpośrednio zapewniające władzę nad niepełnoletnimi. Władzę na płaszczyźnie społecznej tworzą prawa hierarchiczne, a indywidualnej- bicie i kontrola wychowawcza. Władza ta ma charakter odgórny, stały i niepodważalny.
A/ społeczne
prawa hierarchiczne (czynniki hierarchii)- ustalane są przez społeczeństwo otwarte dorosłych. Prawa te dorośli rezerwują wyłącznie dla siebie. Gwarantują władzę w wymiarze społeczno-kulturowym. Zapewniają dorosłym trwałą dominację w systemie społecznym i podporządkowują im osoby niepełnoletnie. Tworzą zatem hierarchię społeczną. Do praw hierarchicznych należą: przebywanie w nocy poza domem (zwłaszcza w klubach i dyskotekach), seks, alkohol oraz ubiór i wygląd u płci żeńskiej. Władza w 3 pierwszych aspektach (przebywanie w nocy poza domem, zwłaszcza w klubach i dyskotekach; seks; alkohol) przejawia się w pozbawieniu nastolatków wartości życia- ważnych emocji i przyjemności, i zapewnieniu możliwości ich odczuwania wyłącznie dorosłym. 4 czynnik hierarchii (ubiór i wygląd u płci żeńskiej) wiąże się z obroną poczucia dorosłości kobiet naruszaną przez nastoletnie dziewczyny.
B/ indywidualne- ustalane są indywidualnie przez wychowawcę. Zapewnia dorosłemu stałą i pełną dominację nad konkretnym dzieckiem (np. rodzice nad swoimi dziećmi) lub grupą dzieci (nauczyciel nad uczniami). Do czynników indywidualnych należą: bicie i kontrola wychowawcza. Dorosły posiada nieograniczone prawo bicia i kontroli niepełnoletniego, znajdującego się pod jego władzą, natomiast niepełnoletniemu nie przyznaje się prawa do obrony.    
II nie zapewniające bezpośrednio władzy nad niepełnoletnimi; będące jedynie formą okazania przez dorosłych swojego poczucia wyższości
A/ społeczne
- deprecjacja społeczna małoletnich- zafałszowanie obrazu nastolatków, mające na celu odebranie im godności nastolatkom, niszczenie ich wartości oraz ośmieszanie (wizerunek "głupiego gimbusa")
- trywializowanie problemów
B/ indywidualne- należą do nich sposoby okazywania wyższości w codziennych sytuacjach życiowych (deprecjacja wychowawcza): celowe obniżenie dziecku standardu życia poprzez nie kupowanie mu wymarzonych rzeczy, wyzywanie dziecka obraźliwymi określeniami typu gówniarz, smarkacz, gnojek, zabranianie dziecku przerywania rozmowy dorosłych, odmawianie realizacji kursu taksówek zamawianych przez dzieci,
Wszystkie sposoby manifestowania przez dorosłych swojej władzy i wyższości niszczą godność dzieci i młodzieży. Można też dokonać ich wewnętrznego zróżnicowania na:
1/ niszczące wyłącznie godność nastolatków. Do tej grupy należą sposoby realizacji wyższości nad niepełnoletnimi, nie zapewniające dorosłym władzy nad nimi: deprecjacja społeczna oraz deprecjacja wychowawcza
2/ niszczące godność i wolność nastolatków. Do tej grupy należą sposoby realizacji wyższości nad niepełnoletnimi, zapewniające dorosłym władzę nad nimi: prawa hierarchiczne, bicie, kontrola wychowawcza

czwartek, 28 czerwca 2018

Sposób rezerwacji praw hierarchicznych



Celem praw hierarchicznych jest wyznaczenie czynników hierarchii społecznej. Tożsamość dorosłych pełni rolę mechanizmu prześladowczego, skierowanego przeciwko nieletnim, którego zadaniem jest zapewnienie dorosłym wyłączności w korzystaniu z tych praw. Sposób rezerwacji praw hierarchicznych wiąże się ze skrajnie kontrastowym podejściem w zależności od tego kto dopuszcza się zachowań, tworzących hierarchię społeczną. Rezerwacja polega na: 1/ przyjęciu pozytywnej postawy wobec osób dorosłych dopuszczających się tych zachowań: a/ poparcia, b/ akceptacji (swoboda seksualna) lub c/ ochrony przed odpowiedzialnością społeczną a/ dyskoteki są miejscem, do którego prawo wstępu przysługuje wyłącznie pełnoletnim b/ intymność seksu podlega ochronie jako ważna, integralna część życia człowieka a perwersje tworzą ludzką seksualność tak samo jak zwykły seks c/ Korzystanie z praw hierarchicznych przez dorosłych nigdy nie powoduje obniżenie statusu społecznego. Gdy członek społeczeństwa dorosłych naraża się na takie konsekwencje (hałasowanie pod wpływem alkoholu), przed odpowiedzialnością społeczną chroni go kultura masowa. Dlatego temat schlanych meneli robiących z miasta chlew nie jest w ogóle poruszany przez media a osób w stanie upojenia alkoholowego nie pokazuje się w telewizji czy filmach. oraz 2/ przemocowej obronie praw hierarchicznych, wyrażającej się w agresywnym traktowaniu nastolatków naruszających czynniki hierarchii. Osoby nieletnie korzystające z praw hierarchicznych są nieszanowane i uważane za zaniedbane dzieci. Swobodny seks nastolatków postrzegany jest stale w kategoriach degeneracji, patologii i zepsucia moralnego. Ciągłe oburzenie dorosłych wywołują nastoletnie dziewczyny uprawiające przypadkowy seks, korzystanie z usług prostytutek przez 16-letnich chłopców czy seks uczniów w toalecie szkolnej. O zapewnieniu nastolatkom jakiegokolwiek prawa do intymności seksu nie może być zatem mowy. Jeszcze większe i bardziej bezpośrednie skutki społecznej wyłączności dorosłych na wszelkie zarezerwowane im zachowania niepełnoletni ponoszą w kwestii swobody przebywania w nocy poza domem i dostępu do nocnych obiektów rozrywki. Dla komfortu rozbydlęcania się schlanej hołoty i poczucia jej elitarności podczas zabawy w "klubach dla dorosłych", nastolatkowie nie są wpuszczani na dyskoteki a często w ogóle pozbawieni są przez rodziców możliwości wyjścia w nocy z domu. Aby skuteczniej nie dopuścić młodzieży do "własnych praw", dorośli prowadzą przeciwko nastolatkom stałą ogólnospołeczną nagonkę, negatywnie opisującą młodzież, która przed pełnoletnością chodzi na dyskoteki, uprawia seks, pije alkohol czy zakłada ubiór przeznaczony dla dorosłych kobiet. Nagonka ta zawsze odwołuje się do całej populacji nastolatków, a nie tylko jej części używającej "nieswoich" praw, co sprawia ogóle wrażenie jakby z praw hierarchicznych korzystali wszyscy nastolatkowie (mówi się "nastolatki chodzą na dyskoteki, piją alkohol czy uprawiają seks", a nie "część nastolatków chodzi na dyskoteki, pije alkohol czy uprawia seks"). Stosowana retoryka zwiększa efekt propagandowy, a w efekcie powoduje większe zaszczucie nastolatków, co w zamierzeniu ma prowadzić do skuteczniejszej obrony władzy hierarchicznej. Pełne podporządkowanie się wymogom hierarchii w oczach hierarchistów postrzegane jest natomiast jako normalny stan rzeczy i w związku z tym też nie przynosi nieletnim jakiejkolwiek gratyfikacji w postaci wzrostu szacunku. Dlatego w ogólnym rozrachunku dorośli pomiatają wszystkimi niepełnoletni- zarówno naruszającymi władzę hierarchiczną jak i ją respektującymi. Sposoby obrony praw hierarchicznych praw przez dorosłych zostały szczegółowo omówione w tematach, poświęconych tym prawom.
podsumowanie
Konsekwencją rezerwacji praw jest wychowanie na trzy lata. Dorośli oburzają się postępowaniem nastolatków nie dlatego, że uważają je za moralnie niewłaściwe i chcą ich nauczyć innego wzorca wartości. Poprzez agresję słowną bronią swojej naruszonej dorosłości, manifestując jedynie wyłączność " na dorosłe zachowania" dla samych siebie. Nastolatkowie przejmujący wszelkie hierarchiczne prawa spotykają się ze strony dorosłych z lawiną werbalnej przemocy. Te same zachowania, gdy wykonują je dorośli, są natomiast powszechnie akceptowane. Z punktu widzenia istoty wychowania, mającego za cel wskazanie całożyciowych wartości, obecnie prowadzone "wychowanie" stanowi radykalne zaprzeczenie tej idei.

środa, 27 czerwca 2018

przebywanie w nocy poza domem (zwłaszcza w klubach i dyskotekach)-



I. czy rzeczywiście rodzicom zależy na bezpieczeństwie swoich dzieci na koncertach i dyskotekach? 
Zakaz przebywania nieletnich w nocy poza domem (zwłaszcza w klubach i dyskotekach) oraz uczestnictwa w koncertach służy pozbawieniu młodzieży przyjemności, rozrywki, szczęścia i innych większych doznań celem zarezerwowania ich wyłącznie dla dorosłych. Tylko w dorosłości można doświadczać głębszych emocji. Życie młodzieży musi być natomiast przymusową wegetacją.
Chociaż koncerty zabezpieczane są przez organizatorów, rodzice na ogół nie wyrażają zgody, aby ich małoletnie dziecko w nim uczestniczyło. Powodem jest alkohol sprzedawany w trakcie imprezy. Również ten sam pretekst służy organizatorom do odmowie wstępu dla osób poniżej 18 lat. W nocy nie pozwalają im wychodzić na dyskoteki, bo pijana hołota im zagraża. Kwestia przebywania nastolatków na dyskotekach i koncertach może stanowić wzór zupełnego nie liczenia się rodziców z autonomią woli, potrzebami i szczęściem swoich dzieci. Zaden z rodziców nie zrobił przez kilkaset lat absolutnie nic; ani jedna osoba w kraju nie próbowała zorganizować żadnej demonstracji, nie napisała żadnego pisma do RPD lub RPO przedstawiającego omawiany problem. Niepełnoletni z racji swojego wieku na koncertach czy dyskotekach wcale nie są bardziej zagrożeni przestępstwami niż pełnoletni. Wystarczy pójść w większej grupie osób. Samo prawdopodobieństwo zdarzenia przemocowego na koncercie lub pod dyskoteką oraz że dotknie ono akurat konkretnego dziecka rodzica, który zgodził się na jego pójście  również jest bardzo małe. Znacznie większym zagrożeniem dla nastolatków jest przemoc szkolna: ze strony rówieśników i nauczycieli. Wobec tej prawdziwie dziejącej się przemocy rodzice najczęściej pozostają jednak zupełnie bierni. Ze względu natomiast na istnienie potencjalnego tylko zagrożenia, którego da się łatwo uniknąć wychodząc w większej grupie rodzice chcą pozbawić swoje nastoletnie dzieci przyjemności życia i rozrywki. Podświadoma motywacja postępowania rodziców odmawiających nastoletnim dzieciom udziału w koncertach  i dyskotekach jest taka sama jak wszystkich represyjnych elementów systemu: wykorzystywanie swojej władzy rodzicielskiej do niszczenia wolności wyrażającej się w prawie wyboru oraz wartości takich jak: przyjemność życia i szczęście celem ich rezerwacji dorosłym. Przedstawione argumenty na pewno jednak do rodziców nie trafią, gdyż celem władzy wychowawczej nie jest zapewnianie nastoletniemu dziecku szczęścia i wolności oraz stwarzanie warunków, w których mógłby swoje szczęście i wolność rozwijać. Będą trzymać się zawzięcie swoich pretekstowych uzasadnień, by dla własnej przyjemności władzy móc zabierać swojemu dziecku  jego przyjemność życia i wolność wyboru. Nie przez przypadek przez kilkaset lat rodzice w celu ochrony bezpieczeństwa swoich dzieci, nie zorganizowali żadnej demonstracji przeciwko wywaleniu schlanego bydła z ulicy, a jednocześnie tyle o tym bezpieczeństwie mówią. Rodzicom nie chodzi zatem o żadne bezpieczeństwo: pijani menele na ulicy są im potrzebni, żeby nie pozwalać się bawić swoim dzieciom: aby nie były szczęśliwe i zadowolone z życia. Zapijaczona hołota ma być szczęśliwa- a nie ich własne dzieci!
II. konsekwencje 
1/ niepełnoletni ponoszą konsekwencje za bezkarność pijanych meneli, gdyż:
a/ są przymusowo trzymani przez rodziców w domu; a to nie nastolatków nie powinno być na ulicy, tylko schlanego motłochu 
Świadomym uzasadnieniem jest ochrona bezpieczeństwa małoletnich. Rodzice w szczuciu swoich dzieci odnajdują jednak przyjemność, dlatego nie chcą zmieniać zaistniałej sytuacji. Po przedstawieniu problemu z tej strony nie wykazują najmniejszego entuzjazmu dla jego rozwiązania. Reakcja ich jest wręcz przeciwna: reagują własnym obojętnością, zakłopotaniem lub irytacją Chociaż przyznają rację z głównego dotychczas używanego argumentu, przechodzą do mniejszych: link do postu jest nieaktualny (zatem temat również); nieletni nie byliby zainteresowani nocną zabawą, tylko alkoholem i seksem; rodzice chronią dzieci nie przed pijanymi menelami, ale bandytami, którzy pod osłoną nocy popełniają przestępstwa. Rodzice czuli się dyskomfortowo, gdyż runęło główne uzasadnienie  ich sadyzmu emocjonalnego. Próbowali się więc ewakuować wynajdując na poczekaniu mniejsze argumenty.
b/ pijany motłoch robi z miasta chlew: drze mordę i straszy ludzi. Jednak zasadniczo nie kontestuje się prawa dorosłych do takiego zachowania. Za to, gdy na ulicy pojawi się spokojnie zachowujący się nieletni, wszyscy zadają jedno pytanie: „co robi nieletni w nocy poza domem”. Pytanie powinno być chyba postawione w odwrotną stronę: „ co robi nachlane bydło na ulicy? Czemu nie przebywa w zagrodzie, żeby wszyscy spokojnie zachowujący się ludzie (nieletni i dorośli) czuli się bezpiecznie
c/ policja zatrzymuje nieletnich i odwozi ich do domu, mimo ze nie posiada takich uprawnień (brak podstawy ustawowej). Nie zatrzymuje natomiast hałasujących meneli, chociaż zobowiązuje ją do tego Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Powinno być dokładnie odwrotnie: policja ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo wszystkim spokojnie zachowującym się ludziom (w tym nieletnim), dlatego musi wywalać schlane bydło z ulicy, które ich bezpieczeństwu zagraża.
d/ media zapewniają ochronkę wizerunku pijanym menelom, gdyż w żadnym filmie, dokumencie czy reportażu nie pokazuje się pijanego człowieka. Dlaczego niby media chronią schlane bydło przed wykluczeniem społecznym? Skoro chcą dobrowolnie być takim czymś, niech ponoszą konsekwencje swojego zachowania. Media powinny ich uczyć zasad, a nie chronić przed odpowiedzialnością. Niestety jest inaczej. Zamiast napiętnować istniejącą patologiczną sytuację, próbując wywrzeć presję na zmianę społecznych zachowań, media uczestniczą w jej pogłębianiu.
2/ osoby poniżej 18 lat nie mają wstępu do większości dyskotek i klubów.
W obrębie omawianej kwestii dorośli demonstrują w stosunku do niepełnoletnich lekceważenie i brak szacunku oraz obcość.
a/ poprzez odmawianie wstępu osobom poniżej 18 lat- dorośli wobec niepełnoletnich wyrażają lekceważenie i brak szacunku
b/ o traktowaniu przez dorosłych uczestników dyskotek, bawiących się w tym samym lokalu nastolatków jako obcą grupę społeczną świadczą zachowania takie jak:
- rozglądanie się czy na sali, poza zauważonymi, nie ma więcej osób niepełnoletnich
- niemożności swobodnej zabawy w jednym lokalu razem z nastolatkami (uczucie ogólnej sztywności w trakcie zabawy w ich towarzystwie)
- bojkotowanie dyskotek wpuszczających niepełnoletnich i wybieranie na miejsca swej zabawy lokali do których wstęp maja wyłącznie osoby pełnoletnie
Sztywne zachowywanie się dorosłych w obecności niepełnoletnich jest oznaką obcości do innej grupy socjologicznej. Poczucie alienacji buduje zamknięta przestrzeń. Sprawia ona, że przebywający w niej anonimowi ludzie mają wrażenie, że są wspólnotą. Atmosfery takiej nie tworzą na przykład koncerty plenerowe, na których bawią się niejednokrotnie całe rodziny. Ponieważ dorośli nie uważają nieletnich za własne społeczeństwo nie potrafią swobodnie przebywać w ich towarzystwie. O bezczelności dorosłych świadczy natomiast żądanie prawa wyłączności do nocnej rozrywki dla siebie realizowane poprzez odmawianie wstępu osobom poniżej 18 lat do klubów i dyskotek. Te z nich, które nigdy nie wpuściły żadnego nastolatka wyrobiły wśród klientów markę elitarności. 20-latek czuje się ważniejszy od 15-latka, bo go wpuszczają do nocnych lokali, a jego-nie. Tam nabiera więc pierwszych manier osoby dorosłej. W bardzo krótkim czasie (a być może od razu), zaczyna lekceważyć osoby nieletnie także w innych aspektach. Nie wyraża chęci nawiązania rozmowy z kimś tylko dlatego, że ma mniej niż 18 lat. Później jako rodzic będzie bił swoje dziecko pasem, a jako nauczyciel- targać uczniów za uszy. Dorośli ludzie nigdy nie odczuwali szacunku do młodzieży, ale pierwszym krokiem w kierunku ich całożyciowego chamstwa są właśnie kluby i dyskoteki. Jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu byłoby wprowadzenie obowiązku przymusowego wpuszczania niepełnoletnich do wszystkich miejsc nocnej rozrywki. Jeżeli 20-latek pobawiłby się na dyskotece z 15- latkiem, ubyłoby mu deko arogancji, a przybyło deko szacunku. Aż wcześniej, czy później musiałby zaakceptować fakt, że dyskoteka jako miejsce publiczne jest dostępne dla wszystkich osób i nie może być nigdy prywatną rezydencją dorosłych.

W punkcie I prawo przebywania w nocy na dyskotekach oraz prawo do uczestnictwa w koncertach zostały omówione łącznie. Obie te kwestie są jednak inaczej klasyfikowane jako sposoby realizacji przez dorosłych poczucia wyższości nad niepełnoletnimi. Przebywanie w nocy poza domem (zwłaszcza w klubach i na dyskotekach) jest prawem hierarchicznym natomiast uczestnictwo w koncertach stanowi czynnik kontroli wychowawczej. 

wtorek, 26 czerwca 2018

seks



Seks
1/ prawdziwy seks nastolatków:
badania, dotyczące seksualności nastolatków:
Pytanie brzmiało: Czy Twój seks przed i po pełnoletności różni się pod względem poziomu przyjemności lub stopnia perwersyjności?
mój seks przed i po pełnoletności nie różni się ani pod względem poziomu przyjemności ani pod względem stopnia perwersyjności- 24%
mój seks przed i po pełnoletności nie różni pod względem poziomu przyjemności, ale różni się pod względem stopnia perwersyjności- 5%
mój seks przed i po pełnoletności różni pod względem poziomu przyjemności , ale nie różni się pod względem stopnia perwersyjności- 10%
mój seks przed i po pełnoletności różni się zarówno pod względem poziomu przyjemności jak i stopnia perwersyjności- 6%
nie jestem w stanie porównać (mam zbyt małe doświadczenia seksu przed pełnoletnością/nie uprawiał(a)m seksu przed pełnoletnością/w ogóle nie uprawiałe(a)m seksu/jestem niepełnoletni- 53%
Pytanie brzmiało: Czy masz skłonności sadomasochistyczne (do dominowania, uległości lub przemocy w seksie)? Jeżeli tak, od jakiego wieku zaczełe(a)ś je realizować w seksie?
nie mam skłonności sadomasochistycznych albo ich nie realizuję w seksie- 56%
mam skłonności sadomasochistyczne; pojawiły się one u mnie w wieku 14 lat lub wcześniej; zaczęłe(a)m je realizować w seksie w wieku 17 lat lub wcześniej- 20%
mam skłonności sadomasochistyczne; pojawiły się one u mnie w wieku 14 lat lub wcześniej; zaczęłe(a)m je realizować w seksie w wieku 18-19 lat- 4%
mam skłonności sadomasochistyczne; pojawiły się one u mnie w wieku 14 lat lub wcześniej; zaczęłe(a)m je realizować w seksie w wieku 20 lat lub później- 2%
mam skłonności sadomasochistyczne; pojawiły się one u mnie w wieku 15 lat; zaczęłe(a)m je realizować w seksie w wieku 17 lat lub wcześniej- 1%
mam skłonności sadomasochistyczne; pojawiły się one u mnie w wieku 15 lat; zaczęłe(a)m je realizować w seksie w wieku 18-19 lat- 2%
mam skłonności sadomasochistyczne; pojawiły się one u mnie w wieku 15 lat; zaczęłe(a)m je realizować w seksie w wieku 20 lat lub później- 0%
mam skłonności sadomasochistyczne; pojawiły się one u mnie w wieku 16 lat lub później; zaczęłe(a)m je realizować w seksie w wieku 17 lat lub wcześniej- 1%
mam skłonności sadomasochistyczne; pojawiły się one u mnie w wieku 16 lat lub później; zaczęłe(a)m je realizować w seksie w wieku 18-19 lat- 2%
mam skłonności sadomasochistyczne; pojawiły się one u mnie w wieku 16 lat lub później; zaczęłe(a)m je realizować w seksie w wieku 20 lat lub później- 7%

praktyka seksualna
ogół osób, mających daną praktykę seksualną (wszyscy ankietowani = 100%)
udział osób, które pierwszy raz daną praktykę seksualną miało w wieku poniżej 18 lat (wszystkie osoby, mające daną praktykę seksualną = 100%)
Nr pytania ankiety
petting/ necking
116 (99%)
73 (63%)
17
inicjacja seksualna
114 (97%)
57 (50%)
38 pkt 2
seks oralny
114 (97%)
110 (94%)
61 (52%)
38 pkt 1
49
kontakt homoseksualny
30 (26%)
42 (36%)
21 (70%)
38 pkt 3
87
seks w miejscu publicznym
73 (63%)
75 (64%)
23 (31,5%)
38 pkt 5
80
seks grupowy
19 (16%)
21 (18%)
7 (37%)
38 pkt 6
69
orgia seksualna
12 (10%)
16 (14%)
3 (25%)
38 pkt 7
74
korzystanie z usług prostytutek
7 (6%)
13 (11%)
2 (29%)
38 pkt 8
103
uprawianie prostytucji
3 (2,5%)
5 (4%)
1 (33%)
38 pkt 9
98
seks analny
60 (51%)
18 (30%)
38 pkt 10
agresywne reakcje w seksie, w tym:



- wyzywanie
30 (26%)
36 (31%)
35 (30%)
12 (40%)
54 pkt 1
52 pkt 1
53 pkt 1
- policzkowanie
17 (14,5%)
20 (17%)
5 (29%)
54 pkt 2
52 pkt 2, 53 pkt 2
- gryzienie
64 (55%)
73 (62%)
71 (61%)
20 (31%)
54 pkt 3
52 pkt 3
53 pkt 3
- plucie
12 (10%)
13 (11%)

3 (25%)
54 pkt 4
52 pkt 4, 53 pkt 4
- podduszanie
17 (14,5%)
18 (15%)
4 (23,5%)
54 pkt 5
52 pkt 5, 53 pkt 5
- szarpanie za włosy
56 (48%)
58 (49,5%)
60 (51%)
15 (27%)
54 pkt 6
52 pkt 6
53 pkt 6
- drapanie
66 (56%)
75 (64%)
71 (61%)
20 (30%)
54 pkt 7
52 pkt 7
53 pkt 7
- klapsy
69 (59%)
80 (68%)
77 (66%)
22 (32%)
54 pkt 8
52 pkt 8
53 pkt 8
BDSM, w tym:



- przywiązywanie rąk do łóżka lub krzesła
44 (38%)
45 (38%)
15 (34%)
58 pkt 1
56 pkt 1
- wykręcanie rąk
21 (18%)
22 (19%)
23 (20%)
5 (24%)
58 pkt 2
56 pkt 2
57 pkt 2
- kneblowanie ust
19 (16%)
18 (15%)
8 (42%)
58 pkt 3
56 pkt 3
- kopanie w genitalia
2 (2%)
1 (1%)
3 (2,5%)
1 (50%)
58 pkt 4
56 pkt 4
57 pkt 4
- nakłuwanie się szpilkami, igłami lub kolcami
4 (3%)
3 (2,5%)
5 (4%)
1 (25%)
58 pkt 5
56 pkt 5
57 pkt 5

- lanie wosku na skórę
8 (7%)
9 (8%)
3 (37,5%)
58 pkt 6
57 pkt 6
- symulowanie gwałtu
29 (25%)
27 (23%)
7 (24%)
58 pkt 7
56 pkt 7, 57 pkt 7
gra w pana/dominę i niewolnika w charakterze:
30 (26%)

59
pana/dominy
23 (20%)
22 (19%)
8 (35%)
61 pkt 1
60 pkt 1
niewolnika
20 (17%)
21 (18%)
11 (55%)
61 pkt 2
60 pkt 2
pissing (kontakt seksualny z moczem)
10 (8,5%)
4 (40%)
68 pkt 1
koprofilia (kontakt seksualny z kałem)
5 (4%)
1 (20%)
68 pkt 2
udział w spotkaniach sponsorowanych w charakterze osoby sponsorowanej
8 (7%)
2 (25%)
114 pkt 2
seks z osobą poznaną za pośrednictwem internetu, w tym:
44 (38%)

115
- za pośrednictwem czata internetowego
21 (18%)
20 (17%)
5 (24%)
117 pkt 1
116 pkt 1
- za pośrednictwem erotycznego lub randkowego portalu internetowego
16 (14%)
18 (15%)
6 (37,5%)
117 pkt 2
116 pkt 2
- za pośrednictwem internetowego serwisu społecznościowego
26 (22%)
28 (24%)
9 (35%)
117 pkt 3
116 pkt 3
seks z przygodnie poznaną osobą
30 (26%)
17 (57%)
121

Ankieta internetowa z 2008 r., na próbie badanych 117 osób. Skasowana z powodu likwidacji portalu ankietka.pl Badanie dotyczyło życia seksualnego internautów. W każdej części ankiety dotyczącej danej praktyki/zachowania seksualnego, jedno pytanie dotyczyło wieku, w którym respondent miał ją pierwszy raz. Różnice w 2 okienku tabelki biorą się stąd, że pytanie w różnych częściach badania pojawiało się więcej niż jeden raz.
Spośród 45% osób, które przed 18 rokiem życia były aktywne seksualnie, dla 24% ich seks przed pełnoletnością nie różnił się od seksu uprawianego po ukończeniu 18 lat, ani pod względem poziomu 2 przyjemności ani pod względem stopnia perwersyjności, 15% nie różnił się pod względem przyjemności albo perwersyjności, a tylko dla 6% seks dorosły był jednocześnie bardziej perwersyjny i dawał większą przyjemność. Z przeprowadzonych ankiet wynika, że 1/4 do 1/2 wszystkich przejawianych zachowań seksualnych w tym perwersyjnych (wszystkie osoby, przejawiające daną praktykę seksualną=100%) miały swój początek przed pełnoletniością. Najczęstsze zachowania/praktyki seksualne rozpoczynające się przed pełnoletniością w stosunku do ogółu osób mających dane  doświadczenie/uprawiających dany rodzaj seksu: kontakt homoseksualny (70%), seks z przygodnie poznaną osobą (57%), gra w pana/dominę niewolnika w charakterze niewolnika (55%). W seksie osób poniżej 18 lat można dostrzec dużą skłonność do zachowań masochistycznych. Być może ma to związek z ich bardzo silną cechą psychicznego podporządkowania się władzy. Generalnie BDSM jest wśród nastolatków często praktykowaną formą seksu. Wśród 44% ankietowanych, mających skłonności sadomasochistyczne, połowa (22%) zaczęła je realizować przed 18 rokiem życia. Istnieje duża zależność między wiekiem inicjacji sadomasochistycznej a wiekiem pojawienia się takich skłonności. Spośród 22% niepełnoletnich praktykujących BDSM, u prawie wszystkich (20%) skłonności sadomasochistyczne ujawniły się w wieku 17 lat lub wcześniej. Warto zwrócić uwagę także na inną ważną kwestię, dotyczącą męskiej części ankietowanych: im inicjacja seksualna odbywała się później, tym więcej mężczyzn deklarowała, że miała ona szkodliwy wpływ na ich rozwój/psychikę. Z innych internetowych ankiet wynika natomiast, że zupełnie nieprawdziwy jest mit, jakoby młodzież przechodziła inicjację pod wpływem grupy rówieśniczej- tylko ok. 2,5%-5% uprawiało seks, żeby pochwalić się nowym doświadczeniem swoim kolegom/koleżankom. Inicjacja seksualna była początkiem regularnego współżycia dla 3/4 ankietowanych. Moja ankieta nie wykazała różnic w zakresie, czy ankietowani swój „pierwszy raz” przeżyli przed czy po uzyskaniu pełnoletniości. Reasumując wyniki wszystkich przedstawionych badań da się jednoznacznie stwierdzić, że seks osób niepełnoletnich w wieku 16-17 lat nie różni się niczym od seksu dorosłych, a odmienne jego traktowanie, przejawiające się w opisanych w 2 pkt formach, spowodowane jest jedynie realizacją przez dorosłych poczucia wyższości nad nastolatkami.
2/ Postawa hierarchiczna w obrębie seksu nie polega na ogół na zakazywaniu nastolatkom jego uprawiania. Dorośli wiedzą, że w przeciwieństwie do pierwszego czynnika hierarchii, nie są w stanie wyegzekwować dla siebie wyłączności korzystania z prawa hierarchicznego. Postępowanie dorosłych ma więc na celu pozbawienie seksu nastolatków jakiegokolwiek pozytywnego znaczenia poprzez maksymalne ośmieszenie go i strywializowanie. Realizacja przez dorosłych poczucia wyższości nad niepełnoletnimi opiera się na :
a/ zarezerwowaniu niemoralnych zachowań seksualnych dla siebie (moralność na 3 lata)
b/ zdyskredytowaniu nieletnich uprawiających seks (agresja słowna, głównie hejt internetowy)
c/ zdeprecjonowaniu wartości seksu niepełnoletnich w kulturze masowej poprzez zafałszowanie jego obrazu (filmy, media)
a/ zarezerwowanie niemoralnych zachowań seksualnych dla dorosłych (moralność na 3 lata)
Przejawia się w skrajnie innej ocenie moralnej tych samych zachowań seksualnych w stosunku do dorosłych i niepełnoletnich. Ich akceptacji wobec dorosłych oraz oburzającej negacji w odniesieniu do młodzieży. Celem takiej postawy nie jest nauczenie młodzieży zasad moralnych (które obowiązują przez całe życie), ale zarezerwowanie niemoralnych zachowań seksualnych dla dorosłych. Po przemianach obyczajowych dorośli dają sobie przyzwolenie na najostrzejsze nawet perwersje, a moralność niepełnoletnich oceniana jest nadal według purytańskich wzorców postępowania. Stworzyła się zatem swoista moralność na 2-3 lata. Przymusowo obowiązuje do 18 roku życia, natomiast później jest prywatną sprawą każdego. Różnicę w podejściu do seksualności dorosłych i nieletnich tworzą dwa ogniwa: społeczeństwo dorosłych oraz kultura ogólna (uosabiana przez media).
A/ społeczeństwo dorosłych
- publiczny seks- seks uczniów w szkolnej toalecie wywołuje oburzenie i oskarżenie o niemoralność natomiast opis publicznego seksu dorosłych przywołuje własne wspomnienia o tej formie aktywności seksualnej. Wówczas już dorośli nie maja żadnych zahamowań w mówieniu o swoim seksie w parku, na plaży czy w metrze.
- swoboda seksualna u płci żeńskiej- każda nastoletnia dziewczyna uprawiająca seks postrzegana jest przez dorosłych jak dziwka, nawet ta która sypia z jednym chłopakiem. Dorosłe kobiety cieszą się natomiast porównywalną swoboda seksualna do mężczyzn. Podkreśla się, ze życie seksualne, w tym ilość partnerów seksualnych jest prywatna sprawa kobiety. Zwraca się uwagę na równość płci i przypomina, ze mężczyznom nigdy nie wypominało się rozwiązłości.
B/ kultura masowa (uosabiana przez media)
a/ Kontrast w podejściu do seksu dorosłych i seksu nastolatków najjaskrawiej uwidacznia się w światopoglądowo liberalnych mediach. Moralna dwoistość mediów budzą absolutnie wszystkie kontrowersyjne zachowania seksualne: seks grupowy, korzystanie z usług prostytutek itp. Prasa elektroniczna (onet, wp), oraz stacje telewizyjne bez żenady opisują: seks-wycieczki, swingers cluby, BDSM, wystawianie dziewictwa na sprzedaż, sponsoring i prostytucje studentek. Mass media w pełni akceptują swobodę seksualną i wszelkie możliwe perwersje, bo uważają je za wyraz wolności człowieka. Nie mają nawet zastrzeżeń co do istnienia prostytutek (tzw. surogatek) obsługujących upośledzonych intelektualnie, bo zdaniem mediów wolnościowych ludzie ci maja takie same potrzeby seksualne jak wszyscy inni i mogą je zaspokajać. Do "wolnego seksu" przyznaje się wiec prawo wszystkim. Wszystkim poza nastolatkami. Jeśli to oni wykroczą poza ramy tradycyjnego seksu spotykają się z druzgocącym potępieniem i oskarżeniem o niemoralność. Ocena ich zachowania jest wówczas skrajnie rygorystyczna, zupełnie inna niż absolutnie wszystkich pozostałych grup społecznych. Tak jak wcześniej nasza kultura nauczyła się nie wartościować seksualności innych dorosłych, dzisiaj powinna przyjąć ten sam punkt widzenia w odniesieniu do życia seksualnego nastolatków. Dlatego też moralność seksualną powinien móc kształtować każdy człowiek, bez względu czy ma 16 lat, 18 lat czy 50 lat. Demoralizują się bowiem zarówno dorośli jak i młodzież. I tak samo jak dorośli, również i młodzież powinna demoralizować się legalnie. Wychowanie ma natomiast przekazać młodym ludziom wartości i postawy, których będą musieli przestrzegać do końca życia, a nie tylko do określonego wieku (czyli pełnoletniości).
b/ sexting- w stosunku do nastolatków wymieniających się nagimi fotkami wywołuje się atmosferę przerażającego zagrożenia związanego z możliwością umieszczenia zdjęcia w internecie lub przekazania go innej osobie. Wszczyna się +alarm niebezpieczeństwa+ bez przytaczania danych wskazujących na realny stopień szkodliwości. (2014 r.: 145 ofiar ujawnienia wizerunku (zarówno dorosłych jak i nieletnich)/150 tys. nastolatków wymieniających się nagimi fotkami). 99,9% nastolatków jest zatem brutalnie szczutych dla ochrony 0,1%. Sexting osób dorosłych nie wywołuje natomiast większego zainteresowania mediów, a jeżeli juz- to tylko jako opis zjawiska bez jakiegokolwiek potępienia. Przypomina się w tym kontekście wyłącznie o możliwości zgłoszenia przestępstwa z art. 191a kk w razie upublicznienia intymnego zdjęcia bez zgody. Biorąc pod uwagę brak różnicy w poziomie szkodliwości zjawiska ze względu na wiek (ujawnione może być zarówno intymne zdjęcie nastolatka jak i osoby dorosłej) oraz niewielką skalę negatywnych następstw sextingu (poniżej 0,1%), sianie ogólnej paniki wobec nastolatków przesyłających sobie nawzajem własne nagie zdjęcia w połączeniu z akceptacją sextingu dorosłych służy zarezerwowaniu dorosłym tej rozrywki na ich wyłączność.
b/ zdyskredytowanie nieletnich uprawiających seks: agresja słowna (głównie hejt internetowy)
Gdy dorośli dowiedzą się, że nieletni uprawia seks reagują bardzo silną agresją i to skierowaną zawsze bezpośrednio w stronę niepełnoletnich (a nie np. rodziców jak to ma miejsce w przypadku nieletnich w nocy poza domem).  Agresja ta ma charakter chamstwa i arogancji, a jej celem jest ośmieszenie „dorosłości” współżyjących seksualnie nastolatków W odniesieniu do chłopaka dorośli formułują kpiące uwagi ośmieszające jego męskość (+ masz jeszcze za małego+, + skończysz zanim zaczniesz+ itp.). Natomiast dziewczynę obraża się w sposób, nawiązujący do stereotypowo przypisanej kiedyś kobiecie jej roli społecznej (+ jesteś dziwką, skoro tak wcześnie zaczynasz+, +ilu chłopakom już dałaś+). Często także w prymitywny sposób podkreśla się, że osoba uprawiająca seks jest jeszcze dzieckiem (+ masz jeszcze mleko pod nosem) albo zwraca się jej uwagę, że powinna się zająć nauką a nie seksem.
c/ zdeprecjonowanie wartości seksu niepełnoletnich w kulturze masowej (media, filmy)
Polega na zafałszowaniu wzorca seksu nastolatków w sposób skrajnie dla nich niekorzystny. Seks nastolatków postrzegany jest w mediach jako jednorazowy, kilkusekundowy stosunek odbyty w celu utraty prawictwa/dziewictwa i pochwalenia się przed rówieśnikami przejścia inicjacji seksualnej. Stałe powtarzający się nieprawdziwy schemat seksu młodzieży sprowadzający go do roli patologicznego i głupiego wybryku ma za zadanie wytworzyć przekonanie, ze tylko dorośli mogą uprawiać normalny seks dający im przyjemność i satysfakcję życiową, natomiast dla młodzieży jest on tylko przyczyna cierpienia, patologii i zepsucia.
A media
Zafałszowanie rzeczywistości polega na kreowaniu wizerunku, jakoby seks był dla nastolatków pozbawiony sakrum intymności. Zdaniem szmatławych dziennikarzy, może być on kojarzony wyłącznie z kretyńskim szpanerstwem, używkami i niechcianymi ciążami. Każdy(a) nastolatek(ka) rzekomo ze szczegółami opowiada szczegóły intymnego zbliżenia. Często też się insynuuje, że młodzież lubi seks pod wpływem narkotyków i alkoholu. I nigdy inaczej nie wygląda. A przyjemność czy bliskość uczuciowa nie istnieje. Nieprawidłowy obraz wziął się z mechanicznego przeniesienia  zachowań spowodowanych interakcją przemocową takich jak: szpanerstwo, chęć imponowania, kontrola przez grupę indywidualnego postępowania jednostki, na wszystkie dziedziny życia nastolatków m.in. na seks. Prawdziwy seks rożni się kompletnie od wykreowanego przez portale internetowe (onet, wp), prasę  i telewizję. W rzeczywistości nastolatkowie traktują swoje życie seksualne jako prywatna sprawę o której nie rozmawiają. O seksie w prymitywny sposób wyrażają się natomiast dzieci we wczesnym wieku dojrzewania (ok. 12-13 roku życia), które jeszcze nie rozpoczęły współżycia. Rozmowy takie są jedynie przejawem rozbudzenia zainteresowania seksem. Nie mają natomiast charakteru jaki się im przypisuje. 
B filmy
We wszystkich produkcjach filmowych przedstawiane są stale 3 te same schematy dotyczące seksu przed 18 rokiem życia: 1/ seks dla bohaterów jest wyrazem ich problemów emocjonalnych spowodowanych zaniedbaniem przez rodziców. Nastoletnie postacie czuja się nieszczęśliwe, cierpią  2/ bohaterzy uprawiają seks po to, żeby pochwalić się rówieśnikom utraconym dziewictwem/prawnictwem. 3/ bohaterzy nie uprawiają seksu, a tylko chwalą się przed rówieśnikami, ze go uprawiali. Nie zdarza się natomiast w ogóle lub prawie w ogóle, żeby jakikolwiek nastoletni bohater filmowy/serialowy prowadził normalne życie seksualne. W filmie nie spotkamy się z sytuacja, aby nastolatek uprawiał regularny seks ze swoja dziewczyna. Seks w takim przypadku zawsze musi się skończyć ciąża, żeby pokazać kolejną patologię. Często jest tez tak, ze filmowi bohaterowie myślą o podjęciu współżycia, ale się z niego wycofują, bo są nieprzygotowani jeszcze do uprawiania seksu. Czyli ogólnie mówiąc- seks nastolatków to przejaw wszelakiej patologii: zaburzenia więzi rodzinnej, chęci zaimponowania rówieśnikom albo niechcianej ciąży. Dla młodych bohaterów filmowych, ich seks nie jest nigdy wyrazem szczęścia czy zwyczajnej przyjemności. Zawsze tylko cierpią albo szpanują. Taka jest rzeczywistość kinowa. A jakie są realia prawdziwego życia. Skonfrontujmy zatem filmowy wzorzec kulturowy seksu nastolatków z badaniami ankietowymi dotyczącymi współżycia seksualnego niepełnoletnich. 1/ W filmach  młodzież zawsze uprawia seks pod presja rówieśników; w realnym życiu- 2,5-5%. 2/ W filmach wszyscy nieletnich uprawiający seks maja dysfunkcje emocjonalne; w realnym życiu u 15% osób inicjacja seksualna negatywnie wpłynęła  na psychikę, przy czym warto podkreślić, ze w przypadku chłopców zależność ta jest odwrotnie proporcjonalna: im wcześniej rozpoczynali współżycie, tym zadziej deklarowali, ze ich inicjacja negatywnie wpłynęła na rozwój (najlepsze wyniki osiągnięto, jeżeli rozpoczęcie współżycia następowało w wieku 15-16 lat) 3/ W filmach nastolatkowie planujący uprawianie seksu albo się z niego wycofują, bo są emocjonalnie niegotowi albo ich seks to jednorazowy, trwający kilka sekund incydent, żeby zaliczyć "pierwszy raz"; w realnym życiu dla 3/4 osób (w tym nastolatków) seks jest początkiem regularnego współżycia.