Jak wynika ze Skali
Inteligencji Wechslera młodzież między 16 a 18 rokiem życia ma sprawność
intelektualną przeciętnych dorosłych (101 IQ w WAIS-R; 103 IQ w WAIS). Dorośli wierzą w swoją
bezgraniczną wyższość umysłową w stosunku do młodzieży z 4 przedstawionych
powodów:
1/ systemu prawnego- pełnoletniości
przyznającej wszystkie prawa od 18 roku życia, i w związku z tym nie
przyznającej praw autonomicznych osobom młodszym. Ponad miarę wysoka,
porównując całą historię 10 tys. lat dziejów świata i 1000 lat dziejów Polski granica
dorosłości, skazuje przeciętnie inteligentną grupę społeczną na całkowitą
władzę swoich rodziców. Zależność ta upośledza młodzież nie tylko pod względem
prawnym ale i rodzinnym. Rodzice w oczywisty sposób mylą przyznaną im niesprawiedliwie władzę z przewagą
rozwojową. Skoro bowiem permanentnie decydują na co dzień o wszystkich
aspektach codziennego życia 16-17 letniego syna lub córki, skąd mogą wiedzieć,
że sami nie są od niego/niej mądrzejsi?
2/ megalomanii dorosłych- jeśli tzw.
zwykły człowiek czuje się równie ważny jak sędzia, manager korporacji czy
„Lewy”, swoje poczucie wielkości będzie realizował w najpełniejszym stopniu w
relacji wychowawczej. Nic zatem dziwnego, że wszelkie formy opisane w I
rozdziale pracy” sprowadzenia małoletniego do poziomu nic nie wartego gówna i
odebrania mu dwóch najważniejszych wartości: godność i wolność służą tylko i wyłącznie zaspokojeniu u
rodziców potrzeby władzy.
3/ przeniesienia na własne dzieci modelu, w
jakim samemu było się wychowywanym przez rodziców. Ponieważ większość rodziców
nie szanuje dzieci, one gdy staną się dorosłe również nie będą okazywały
szacunku dzieciom.
4/ hierarchicznej struktury
społeczeństwa dorosłych, zgodnie z którą jednostkom, należącym do zdegradowanej
grupy społecznej z góry są przypisane degradujące cechy tej grupy. Hierarchia jest dla wszystkich znana, dlatego musi być również oficjalnie
usankcjonowana. Status społeczny wiąże się w związku z tym nierozerwalnie ze
statusem prawnym. Każdy niepełnoletni zawsze będzie więc uznany za głupszego od
dorosłych, bo pełnoletniość pozbawia go jakichkolwiek praw i skazuje na
całkowitą zależność od rodziców.
System prawny nie przyznający niepełnoletnim żadnych praw autonomicznych, naturalna skłonność dorosłych do megalomanii oraz kulturowy wzorzec nastolatków i ich wychowania ukształtowany poprzez interakcję pośrednią sprawiły, że poza sporem w kwestii zasadności stosowania kar cielesnych, w kulturze ukształtował się jednolity wzorzec właściwego wychowania. Stał się on obowiązujący dla prawie wszystkich rodzin. O istnieniu ogólnospołecznego poparcia dla zamordystycznego traktowania niepełnoletnich świadczy chociażby bez przerwy powtarzany zwrot w stosunku do rodziców nastolatków, będących ofiarami nocnego przestępstwa na ulicy: "Co robił nieletni w nocy poza domem". Konsensus jest zatem tak daleko posunięty, że nawet stalinowskie narzucanie rodzicom "jedynie właściwych" poglądów nikogo nie razi.
Niewykluczone, że powstanie totalitaryzmu wychowawczego może mieć związek z rozpadem systemu feudalnego. Po wyzwoleniu ekonomicznym chłopów społeczeństwo potrzebowało nowej grupy w stosunku do której realizowałoby potrzebę własnej wielkości. Władza mężczyzny nad kobietą nigdy jej w pełni nie zaspokajała. Po chłopach następni w kolejności były osoby młode wiekiem. Podwyższono więc granicę pełnoletności z 14-15, najpierw do 21 a później do 18 roku życia. Stworzono teorię "autorytetu wychowawcy", będącej w odzwierciedleniem wcześniejszego zniewolenia niewolnika od Pana w zakresie: nieograniczonego panowania, wymogu posłuszeństwa i prawa stosowania kar w przypadku jego naruszenia.
System prawny nie przyznający niepełnoletnim żadnych praw autonomicznych, naturalna skłonność dorosłych do megalomanii oraz kulturowy wzorzec nastolatków i ich wychowania ukształtowany poprzez interakcję pośrednią sprawiły, że poza sporem w kwestii zasadności stosowania kar cielesnych, w kulturze ukształtował się jednolity wzorzec właściwego wychowania. Stał się on obowiązujący dla prawie wszystkich rodzin. O istnieniu ogólnospołecznego poparcia dla zamordystycznego traktowania niepełnoletnich świadczy chociażby bez przerwy powtarzany zwrot w stosunku do rodziców nastolatków, będących ofiarami nocnego przestępstwa na ulicy: "Co robił nieletni w nocy poza domem". Konsensus jest zatem tak daleko posunięty, że nawet stalinowskie narzucanie rodzicom "jedynie właściwych" poglądów nikogo nie razi.
Niewykluczone, że powstanie totalitaryzmu wychowawczego może mieć związek z rozpadem systemu feudalnego. Po wyzwoleniu ekonomicznym chłopów społeczeństwo potrzebowało nowej grupy w stosunku do której realizowałoby potrzebę własnej wielkości. Władza mężczyzny nad kobietą nigdy jej w pełni nie zaspokajała. Po chłopach następni w kolejności były osoby młode wiekiem. Podwyższono więc granicę pełnoletności z 14-15, najpierw do 21 a później do 18 roku życia. Stworzono teorię "autorytetu wychowawcy", będącej w odzwierciedleniem wcześniejszego zniewolenia niewolnika od Pana w zakresie: nieograniczonego panowania, wymogu posłuszeństwa i prawa stosowania kar w przypadku jego naruszenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz